Kochane! Dziś krótki wpis o lakierach hybrydowych. Nie od dziś wiadomo, że moda to nie tylko ubrania, ale także biżuteria, odpowiednia fryzura, makijaż i właśnie manicure. Muszę się przyznać,że korzystałam już z kilku firm oferujących lakiery do paznokci. Ze spokojem mogę polecić Wam Semilac, NeoNail i od dziś także Tifon. Testowałam je przez jakiś czas i chciałabym podzielić się z Wami moją opinią.
Zaraz po odebraniu paczki od kuriera zabrałam się do roboty. Chyba jeszcze nigdy na moich paznokciach nie gościł fiolet. Do tej pory nie byłam przekonana do takiego koloru. Efekt końcowy możecie zobaczyć na zdjęciach poniżej. Moim zdaniem wyszło bardzo fajnie. W nowym manicure wykorzystałam dwa odcienie fioletu (ciemniejszy z drobinkami, jaśniejszy - pastelowy), całość wzbogaciłam ręcznie malowanym motylem z cieniowanymi skrzydłami. Jak wyszło Waszym zdaniem? Piszcie. Jestem bardzo ciekawa.
Lakiery w użyciu były bardzo miłe, nie miałam z nimi żadnego problemu. Ich dużym atutem jest o dziwo - niewielka pojemność w porównaniu z konkurencją. Jest to u mnie jak najbardziej na plus, ponieważ często jestem w podróży, dojeżdżam również do klientek i wygodniej jest posługiwać się mniejszymi, kompaktowymi wersjami. Wszędzie się zmieszczą, nie zajmują dużo miejsca. Jeśli chodzi o trwałość - nosiłam ten mani ponad 3 tygodnie, więc jestem jak najbardziej zadowolona. Polecam. A Wy? Używacie lakierów firmy Tifton? Jeśli jeszcze nie, to zapraszam do zapoznania się z ich całym asortymentem na:
Hejka. Jak dla mnie lakiery z Tifton sa fajne, srednia polka. Fajna opcja z mala pojemnoscia, mozna je zabierac w podroz i zajmuja malo miejsca. Pozdrawiam Mala.
OdpowiedzUsuń