shirt/bluzka - H&M (19,90zł)
trousers/spodnie - New Yorker (99zł)
jacket/kurtka - She's Secret (99zł)
shoes/botki - DeeZee (129zł)
shoes/botki - DeeZee (129zł)
sweater/sweter - New View (79zł)
brancelet/bransoletka - Six (19zł)
wath/zegarek - Katherine (19zł)
Dzisiejszy post będzie trochę inny, niż zazwyczaj. Uznałam, że skoro wszystko co mam na sobie jest w odcieniach czerni i bieli to i całe zdjęcia takie będą. Zestaw na dziś to coś dla dziewczyn, które nie boja się eksperymentować z krojami i fasonami - czarna ramoneska z pikowanymi elementami, top w poziome paski, długi, szary sweter z falbanami i botki na bardzo wysokim obcasie. Łatwo w takiej stylizacji się zgubić. Moim pomysłem było połączenie elementów krótkich z dłuższymi. Sąsiedztwo lekkiego, zwiewnego sweterka z rockowym krojem kurtki. By nie popsuć tego efektu założyłam top w czarno-białe paski i czarne spodnie, które kupiłam jakieś trzy lata temu. Głównym punktem tego zestawu myślę, że są buty. Pominę fakt, że dodały mi ponad dwanaście centymetrów wzrostu, :) oprócz tego seksapilu i kobiecości. Moja rada dla Was - jeśli kombinujecie z długościami ubrań, to oszczędźcie kolorów i odwrotnie, by nie uzyskać efektu przerysowanej atomówki z kreskówki.
P.S. Chciałam serdecznie podziękować mojej niezawodnej Pani fotograf - Irenie, która wytrwale zachęca mnie do dodawania kolejnych postów i motywuję do tego, bym nigdy się nie poddawała.
P.S. Chciałam serdecznie podziękować mojej niezawodnej Pani fotograf - Irenie, która wytrwale zachęca mnie do dodawania kolejnych postów i motywuję do tego, bym nigdy się nie poddawała.