WALKING ON THE BEACH

sweater/sweterek - Cropp (59zł)

jacket/kurtka - New Yorker (79zł)

leggins/legginsy - New Yorker (49zł)

shoes/tenisówki - Americano (35zł)

watch/zegarek - Katherine (29zł)

brancelet/bransoletka - Japan Style (19zł)/House (29zł)

Podróży nigdy dość! Ci, którzy znają mnie od lat dobrze wiedzą, że jestem osobą, która zbyt długo nie jest w stanie zostać w jednym miejscu. Stąd moje częste podróże (nie od dziś wiadomo, że bilety studenckie kosztują grosze :) )

Gdzie byłam tym razem? W Trójmieście. Bardzo urokliwa okolica, a plaża pomiędzy Sopotem, a Gdynią Orłowo jest moją ulubioną. Panuje tu cisza i spokój, sąsiedztwo lasu, gdzie można pojeździć na rowerze jest dodatkowym plusem. Tego dnia pogoda nie była zbyt łaskawa, dlatego też już w połowie spaceru zaczął padać deszcz, który z moich wyprostowanych włosów zrobił loki trudne do rozczesania. Która z Was nie ma takich problemów? Właśnie.  :)

Moja stylizacja, a więc czarne, matowe legginsy, do tego błękitny sweterek z ubiegłorocznej kolekcji Cropp'a z rękawkami 3/4 oraz białe trampki stworzyły modny zestaw. Kwestia kurtki, która kolorem niezbyt prasuje do reszty, to inna bajka - po prostu nie miałam innej ze sobą, a nie chciałam zmarznąć. Więc musicie mi wybaczyć. Torebki brak, ponieważ wszystko zostawiłam w pokoju, w którym się zatrzymałam. Od lat standardowym połączeniem jest ciemny, dopasowany do nóg dół - spodnie czy legginsy oraz jasna, kontrastowa góra, w tym przypadku cienki sweterek z dzianiny z serduszkami.
Dobrze, że już niedługo wakacje i można będzie znów tu wrócić, tym razem w stroju kąpielowym :) Miłego dnia kochani!

TRIP OF GNIEZNO

shirt/bluzka - New Yorker (39zł)

jacket/kurtka - House (129zł)

trousers/spodnie - New Yorker (149zł)

shoes/tenisówki - Americano (35zł)

glasses/okulary - New Yorker (39zł)

watch/zegarek - Katherine (39zł)

brancelet/bransoletka - Primark

Gniezno, pierwsza stolica Polski, kolebka Wielkopolski, bardzo ciekawe miasto, biorąc pod uwagę architekturę, zwłaszcza ta sakralną. Nieopodal Skorzęcin, malownicze jezioro, piękne widoki. Przy okazji post dla moich czytelników.

Na wstępie przeproszę za jakość zdjęć, ale rozładował mi się aparat i zdjęcia są robione telefonem. Bardzo chciałam pokazać Wam ten zastaw ze względu na fakt, iż powstał zupełnie na szybko, a łączy ze sobą panujące obecnie trendy. Mam na myśli moje ulubione jeansy z dziurami (osobiście dodałam kilka z nich :) ), które nieustannie zapełniają wybiegi na całym świecie, zarówno w szortach, boyfriend'ach, rurkach, czy nawet legginsach. Króluje również satynowy i prześwitujący materiał, niezastąpiony na ciepłe dni, podobnie jak nieśmiertelne koronki. Do całości mogę śmiało napisać, że "standardowo" założyłam wygodne trampki i czarną ramonezkę. Całość jest nawet troszeczkę w stylu rocka, jednak burza loków i delikatny makijaż sprawiają, że zestaw jest bardzo dziewczęcy, ale nade wszystko wygodny.

Dlaczego tak bardzo zależało mi na pokazaniu tego zestawu? Bo wiele z Was nie ma pomysłu, jak połączyć sportowe akcenty z eleganckimi. Do tego look'u mogłabym równie dobrze założyć czarne szpilki lub w kolorze nude i zestaw też wyglądałby świetnie. Sandałki, biorąc pod uwagę zbliżające się lato, też byłyby na miejscu. Przynajmniej moim zdaniem. :)

W przygotowaniu mam kilka kolejnych postów, które również powstały przy okazji moich zupełnie przypadkowych i spontanicznych podróży, więc z góry przepraszam za jakość zdjęć, bo nie zawsze miałam przy sobie aparat, a chodzi mi o pokazanie tego, co założyłam, co ze sobą połączyłam. Przecież nie jest to blog superszafiarki :) Lecz luźne podejście do mody widziane moimi oczami. Miłego wieczoru Wam życzę i miłego czytania :) Dobranoc.

TOP DAY

shirt/bluzka - Japan Style (69zł)

jacket/kurtka - House (129zł)

trousers/spodnie - New Yorker (39zł)

shoes/baleriny - New Yorker (39zł)

bag/torebka - StyLove (59zł)

watch/zegarek - Katherine (29zł)

brancelet/bransoletka - Japan Style (9,90zł)

 Jak już wielokrotnie wspominałam, studiuje w Krakowie na Uniwersytecie Ekonomicznym i dziesięciominutowa przerwa w zajęciach to świetny sposób na to, by zrobić kilka zdjęć i zaprezentować Wam kolejny zestaw. Osobiście bym o nim powiedziała, że jest całkiem na czasie (biorąc pod uwagę, że od miesiąca nie byłam na zakupach :P). Butelkowa zieleń jest klasyką jeśli chodzi o gamę ciemnych kolorów, zawsze jest w modzie. Watro jednak nie przytłaczać ją zbytnio innymi kolorami, by nie zatracić jej uroku. Idąc w myśl tej idei, nie dodawałam zbyt dużo biżuterii, ponieważ górna część mojej baskinki jest z czarnej koronki, a kołnierzyk wyszywany cekinami (które całe szczęście nie wyglądają kiczowato, a sami wiecie, że w sklepach można nadal spotkać przekombinowane bluzki od góry do dołu w błyskotkach, co moim zdaniem jest sporym nietaktem). Żeby było wygodnie założyłam balerinki, które obecnie można kupić w popularnej sieciówce. Wracając na chwilę do spodni, warto zwrócić uwagę na długość. Moje sięgają nieco ponad kostkę, a w górnej części do pasa.

 Życzę Wam miłego piątkowego wieczoru przy dobrym filmie i kawie, czy piwie. Jak kto woli. :)

BOYS LOOK

shirt/bluzka - New Yorker (39zł)

jacket/kurtka - House (129zł)

trousers/spodnie - House (89zł)

shoes/tenisówki - Americano (35zł)

necklace/naszyjnik - H&M (39zł)

bag/torebka - StyLove (59zł

cap/czapka - Cropp (29zł)

Nie zawsze spodnie z obniżonym krokiem mogą nosić tylko mężczyźni. Kobiety niejednokrotnie przełamywały stereotypy zakładając spodnie w kant, czy garnitury. Moje spodnie kupiłam w zeszłym roku, ale bardzo podobne można zastać w obecnych kolekcjach w House i Cropp. Połączyłam je z rockowa, czarną ramonezką, białymi tenisówkami i satynową bluzką w limitowanej kolekcji New Yorker. Jako dodatki postawiłam na mocny akcent, a mianowicie centki, które widać zarówno na torebce, jak i na czapce. Całość tworzy luźny look, w sam raz na wiosenny dzień z przymrużeniem oka. Bo przecież każda z Nas czasami zamiast szpilek, czy balerinek wkłada sportowe buty i przy pomocy kilku akcentów zmienia się w uroczą chłopczycę ;)
A co Wy myślicie o takim stylu?? Piszcie :)
Pozdrawiam serdecznie.