trousers/spodnie - Terranova
shoes/adidasy - Born2Be
t-shirt/bluzka - New Yorker
blouse/bluza - New Yorker
brancelet/bransoletka - Claire's
Witam kochani! W końcu do Poznania zagościła piękna, słoneczna aura, grzechem byłoby z niej nie skorzystać. :) Mam nadzieję, że się ze mną zgodzicie.
Zestaw, który prezentuję w tym wpisie, jest po prostu, na szybko wybrany z szafy, w pośpiechu... Wyszło hm.. chyba nie najgorzej.
Założyłam czarne, dopasowane spodnie z gumką zamiast guzików i tradycyjnego zamka. Przewiewna, pudrowo-różowa bluzka dodała dziewczęcości, a szara bluza i białe adidasy sportowy akcent, tworząc ciekawy sportowo-kobiecy look. Szalik jest zupełnym przypadkiem - musiałam mieć coś "pod szyją", ponieważ nie wypuścili by mnie z domu. Znacie powiedzenie "W marcu jak w garncu". ;)
Założyłam czarne, dopasowane spodnie z gumką zamiast guzików i tradycyjnego zamka. Przewiewna, pudrowo-różowa bluzka dodała dziewczęcości, a szara bluza i białe adidasy sportowy akcent, tworząc ciekawy sportowo-kobiecy look. Szalik jest zupełnym przypadkiem - musiałam mieć coś "pod szyją", ponieważ nie wypuścili by mnie z domu. Znacie powiedzenie "W marcu jak w garncu". ;)
Tak więc mimo kiepskiej jakości zdjęć, mam nadzieję, że jednak coś widać.
p,s, Uwielbiam połączenie szarości z różem w każdym odcieniu, od intensywnej fuksji aż po blady pudrowy. Dotyczy to oczywiście ubrań na każdą okazję. Miłego dnia wszystkim! Po świętach czas na nowe wyzwania i spalanie zimowych kalorii.
Twój styl to pomieszanie braku gustu i tandety, tak jak tu jesteś ubrana ja nawet po domu bym nie chodziła. Ale oglądając wcześniejsze stylizacje a ostatnie jest trochę lepiejoze,jak będziesz dłużej soe tym zajmowała to się nauczysz więcej. Jednak niektóre stylizacje są tak bez gustu, że aż razi w oczach.
OdpowiedzUsuńMogłaś się chociaż przedstawić, bo anonimowe hejty są bardzo słabe. Rozumiem, że Ty (kimkolwiek jesteś) chodzisz po domu w markowych, drogich ubraniach, a na rower to obstawiam, że w ubraniach z najlepszych domów mody. Polecam przeczytać post: http://www.redcandystyle.blogspot.com/2016/02/pastele.html i przeczytać ideę prowadzenia mojego bloga, a dopiero później się wypowiadać. Serdecznie Cię pozdrawiam :)
UsuńKtos tu ma spore kompleksy Pani anonimowa ;)
OdpowiedzUsuńTandeta kojarzy mi sie raczej z kiepskimi, kolorowymi ciuszkami i masa swiecidelek. Ciekawa jestem, jak Ty chodzisz pod domu? W zlotych ciuchach? Smieszne, naprawde. ;)
Kaja, nie przejmuj sie, bo ludzie nawet porazki zazdroszcza. Ja lubie Twoje wpisy, Twoj styl. Jest przede wszystkim skromny, ekonomiczny, nieprzesadzony, prawdziwy. Po prostu uwazam, ze fajnie sie ubierasz! I nie zwracaj uwagi na kogos, kto najwidoczniej ma wiecej kompleksow, niz wlosow na glowie :)
Angela :)
Boze, coz za wysmakowyany anonimowy hejt :D Kon by sie umial :D :D :D
OdpowiedzUsuńJa nie narzekam na brak gustu autorki bloga. Jak dla mnie indywidualistka, ktora swiadomie opowiada sie za swoim podejsciem do mody. Nigdy nie nalezy sie poddawac, a krytyka no coz, jesli sluszna, to mozna ja przyjac. Ale ta napisana powyzej - zero kultury. Coz Karola, dobrze ze nie ubierasz sie u Prady :D
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój styl . Widać ,że to Twoja pasja . Powiedz mi - czy na codzień masz styczność z modą , bierzesz udział w jakiś pokazach np Paprocki&Brzozowski, a może jesteś modelką ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Eluna97
Obecnie nie biorę udziału w żadnych pokazach (z racji kiepskiej figury; nie chcę być wychudzoną modelką, na które jest ogromne zapotrzebowanie na rynku). Kilka lat temu brałam udział w komercyjnych sesjach zdjęciowych, pokazach, lokalnych wyborach miss. Ale to stare czasy ;)
UsuńMyślę, że nie mam siły przebicia w porównaniu z pozostałymi szafiarkami, blogerkami. Mój blog jest bardzo indywidualny, a moja styczność z modą polega na stałym "kontrolowaniu" nowinek modowych i komponowanie zestawów, które może założyć każda dziewczyna. Ale nie biegam obsesyjnie po sklepach wykupując nowe kolekcje ;) Pozdrawiam Eluna97
"Pozdrawiam Eluna97" - Sama sobie komentujesz posty na blogu? Bo tak to wygląda.
UsuńCo do tego "hejtu", czy tam jak ja wolę to określić krytycznej opinii:
"Nerwowa reakcja na krytykę wcale nie kładzie jej kresu; przeciwnie, rodzi w oceniającym przekonanie, że ma rację w tym, co mówi." - Richard Carlson
Komercyjne sesje zdjęciowe? pokazy? wybory miss? zostawię bez komentarza.
Zastanów się czy prowadzisz blog modowy czy blog o sobie. W blogu o modzie powinnaś na zdjęciach stawiać na eksponowanie na pierwszym planie swojego ubioru a nie tego gdzie, kiedy i co robiłaś. Tło jest tylko dodatkową ozdobą a modelka ma przykuć uwagę zarazem nie zasłaniając tego co najważniejsze - kolekcji.
Taka prosta rada, przyjmuj każdą krytykę z dystansem, przeanalizuj i wyciąg wnioski. Nie każda osoba krytykująca jest do Ciebie negatywnie nastawiona, wyraża ona tylko swoją opinię.
Z.
w żadnym wypadku się nie denerwuję :) Nie będę polemizować na temat mojego życia prywatnego (sesje, pokazy), ponieważ uważam, że jest to tylko i wyłącznie moja sprawa. Nie określiłam w jakiego typu sesjach brałam udział, więc tym bardziej dziwi mnie wypowiadanie się osób postronnych na ten temat, skoro nie podawałam takich szczegółowych informacji do wiadomości publicznej.
UsuńPragnę przypomnieć, że mój blog, to moje indywidualne podejście do mody, czyli "moda widziana moimi oczami".
Następnym razem napiszę: Pozdrawiam Cię Eluna97 :) :) Ciebie również pozdrawiam Z. :)
Mi tam sie podobaja twoje stylowki ;)
OdpowiedzUsuńJa pierdziele... dajcie dziewczynie spokoj. "Krytyka" pani z pierwszego komentarza byla slabym hejtem, niekulturalnym z reszta i nieodpowiednim, ktory zabrzmial tak, jakby autorka komentarza w Bog wie co sie ubierala.
OdpowiedzUsuńW postach na blogu widac ubrania, miejsca - ja nie widze w tym nic zlego ;)
Anka K.
Każda opinia buduje: negatywna, pozytywna, głupia, mądra. Wiecie dlaczego?
UsuńBo mój hobbistyczny blog trafia do większej ilości osób, a o to przecież chodzi :) Pozdrawiam hejterów, jeśli moje wpisy się Wam nie podobają, to przecież nikt Wam tu wchodzić nie karze.