poniedziałek, 24 marca 2014

LOOK OF THE DAY - FIRST DAY OF SPRING


shirt/bluzka - Avanti
tights/rajstopy - Gatta
shoes/botki - Perfect Style
skirt/spódniczka - Friko (około 30zł !)
wath/zegarek - Catherine
earrings/ kolczyki - New Yorker


Jakto oczywiście w weekendy pojawiłam się na uczelni w Krakowie, przy okazji chciałam Wam pokazac mój zestaw na pierwszy dzień wiosny. Pogoda była tak piekna, że szczerze mówiąc uczestniczenie w wykładzie z informatyki nie miało najmniejszego sensu ;)

Korzystając ze słońca i idealnego światła zrobiłam kilka zdjęć.
Postawiłam na klasyczną czerń (bluzka z dekoltem "w łódkę", z któtkim rękawkiem w delikatny motyw kwiatowy i elemantem koronki - obowiązkowego dodatku w szafie każdej z Nas i nietypowe rajstopy imitujące pończochy)
Rajstopy, które założyłam widziałam juz nie raz w sklepach, wydawały się być grzecznie ujmując wulgarne, więc omijałam je szerokim łukiem, jednak niedawno zamówiłam właśnie takie przez internet (z czystej ciekawości). Chciałam zobaczyć, czy w rzeczywistości wyglądają aż tak źle. Nie uwierzycie, jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że w połączeniu z jasnozieloną spódniczką, czarną bluzką i beżowymi botkami wyszła całkiem ciekawa stylizacja. Do zestawu dołączyłam mój ulubiony zegarek na łańcuszku z sową, który dostałam na urodziny. Mocnym akcentem są tu też kolczyki piórka w kolorze spódniczki. Co sądzicie o takim połączeniu?
Na zakończenie dnia moja ulubiona caffee latte z serduszkiem wykonanym łyzeczką widoczną na zdjęciu ;) 














wtorek, 18 marca 2014

Klasyka bieli


dress/sukienka - Zara
shoes/szpilki - CCC (Jennefer)
jewelry/biżuteria - Katherine


Udało mi się znaleźć kilka zdjęć z wakacji, zostały na Zamku Królewskim na Wawelu.
W sam raz na letni dzień była sukienka w klasyczne poziome czarno-białe paski, która wiernie służy mi od liceum i ani myśli mi się znudzić. Delikatnie eksponuje ramiona, ma niewielki dekolt. Pomyślelibyście, że poziome pasy optycznie poszerzają figurę - jednak są wyjątki od reguły. :)
Szpilki udało mi się dorwać na wyprzedaży wiosennej kolekcji sklepu CCC (obniżka 40%),  bransoletka została dobrana do granatowego smokey eyes. Zestaw bardzo prosty, nieco niekonwencjonalny z racji łączenia bieli z bielą oraz niebieskim akcentem. Często w moich zestawach będziecie zauważać balans między klasyką i mocnym kolorowym szczegółem nadającym wyraz całości. Moim zdaniem dodaje to świeżości i oryginalności, zważając na fakt, że sama klasyka jest dobra na spektakl w teatrze lub bardzo oficjalne spotkanie.
Co do butów - to jedne z moich ulubionych w szafie, są bardzo efektowne(przypominają geometryczną koronkę, która jjest w tym roku bardzo IN), wygodne i zapewne jeszcze nie raz będziecie mieli okazję zobaczyć je w kolejnych postach. Muszę tylko trochę poczekać na cieplejsze dni, a jak widać za oknem juz praktycznie wiosna :)







piątek, 14 marca 2014

Spacer po mieście w przerwie między wykładami.




jacket/marynarka - Japan Style
shirt/koszula - Terranova
trousers/spodnie - New Yorker/Terranova
shoes/botki - CCC/Perfect Style
bag/torebka - Japan Style/Erniko
watg/zegarek - Fashion jevelery
glasses/okulary - House

Cześć Wszystkim. Jak już wspominałam studiuję w Krakowie, mam ogromny sentyment do tego miasta. Z przyjaciółką wybrałyśmy się na krótką przechadzkę w przerwie między zajęciami, pogoda była naprawdę piękna. Słońce obudziło mnie przed 6 rano, co nieczęsto się zdarza, zwłaszcza jeśli codziennie wstaje około 6:30 :)

Po pracy szybko wróciłam do domu na moim ukochanym rowerze i nie myśląc zbyt długo zabrałam kilka moich ulubionych ubrań z szafy i pobiegłam na autobus.

W Krakowie, jakto w Krakowie - tłum ludzi pędzący w każdą mozliwą stronę, więc uwierzcie mi, że zrobienie tych zdjęć zajęło trochę czasu.


Uwielbiam ciemne odcienie koloru niebieskiego - chabrowy, granatowy, szafirowy. W zestawie pierwszym połączyłam klasykę przełamaną nieco modną w tym roku szyfonową koszulą z kołnierzem z ćwiekami, obowiązkowo w szafie każdej z Nas. Lekkości dodałam dzięki beżowym botkom, które pozwoliły uniknąć niechcianej "ciężkości".










Drugi zestaw, to połączenie zieleni z czerwienią. W sam raz na wiosenna pogodę, przy okazji bardzo elegancko i kobieco. Celowo podwinęłam lekko nogawki spodni, zyskałam szczuplejsze optycznie nogi. Wiązana kokarda z delikatnego szyfonu świetnie się układa, przy czym bardzo mocno akcentuje tą stylizację. Nie przypuszczałam, że te dwa kolory mogą stworzyć tak świetny duet, który poleciłabym każdej z Was, bez względu na kolor włosów, oczu, czy figurę.









 I zestaw niedzielny - klasyczna koszula w kratkę i czarne spodnie. Niby banał, a jednak za każdym razem przyciaga uwagę i robi wrażenie. Koszula włożona do spodni sięgających do pasa to must have w szafie każdej dziewczyny (zawsze modny, pasuje praktycznie do wszystkiego i świetnie podkreśla figurę). Całości elegancji dodała efaktowana beżowa torba, idealna na uczenię, mieszcząca format A4 oraz sznurowane botki z błyszczącymi ozdobami, które udało mi się upolować na wyprzedaży w internecie.









niedziela, 2 marca 2014

LEKKI MAKIJAŻ NA WIOSENNE DNI

Cześć po raz kolejny. Dzisiaj znalazłam czas, żeby pokazać Wam, jak wygląda mój standardowy, dzienny makijaż, uwierzcie mi, że pasuje do wszystkiego i do każdej okazji. Jest lekki, prosty i bardzo łatwy w wykonaniu.Nie jestem specjalistka w technice makijażu, sporo brakuje moim eksperymentom do perfekcji, ale ćwiczenie czyni mistrza. Niestety jakośc zdjęć jest typowo "kamerkowa", niedługo zaopatrzę się w lepszy sprzęt. ;)


No to od początku:

Aby rozświetlić twarz i nadać jej wygląd bez oznak zmęczenia po nieprzespanej nocy i ewentualnych przebarwień używam kremu koloryzująco-nawilżającego Avon Solutions SPF20.

 Rozprowadzam go palcami na całej twarzy oraz na szyi i dekolcie kolistymi ruchami.

Kolejną rzeczą, którą zazwyczaj robię jest zakrycie ewentualnych niedoskonałości cery, przy użyciu korektorów w kremie, ten, który używam obecnie to produkt firmy Wibo.

By nadać twarzy matowy wygląd i rownomierność używam pudru Stay Matte z Rimmela, ważne jest dobranie odpowiedniego odcienia, by uniknąć niechcianego efektu "maski". Mój to: 005 SILKY BEIGE.

Przy pomocy dużego pędzla rozprowadzam go długimi ruchami po policzkach, akcentując również nos, czoło (choć w moim przypadku niezawsze jest to konieczne, ze względu na fakt, że mam grzywkę), oraz szyję.

Kolejna rzeczą jest nałożenie różu na kości policzkowe, przez co makijaż staje się bardziej naturalny, odcień różu jest dopasowany do koloru moich wlosów, obecnie w tej kwestii korzystam z produktu Wibo.

Za pomocą pędzla nakładam róż na policzki ruchami od czubka kości do skroni pod skosem, by uzyskać jak najbardziej naturalny efekt.

Nadszedł czas na oczy - na codzień podkreślam je klasyczna czernią (kredka, eyeliner) oraz delikatnie akcentuję białą, połyskującą kredką.

Obecnie używam kredki Avon, Color Trend White, nakładam ją w zewnętrznym kąciku oka i delikatnie rozcieram opuszkiem palca.

Następnie narysowałam kreskę eyelinerem (Super Extend Avon).
Z racji tego, że jest to lekki makijaż, kreska jest cienka i delikatnie podciągnięta do góry.

By trochę podkreślić spojrzenie sięgam po czarna kredkę Avon i od zewnętrznej strony linii wodnej oka rysuję kreskę do mniej więcej  jego połowy. Dzięki temu oczy optycznie stają sie większe i nabierają zamierzony przeze mnie kształt.


Ostatnie poważne zadanie - dobrze wytuszować rzęsy. Używam tuszu One by One Maybelline  New York, który podkręca je delikatnie i wydłuża.




Na sam koniec nakładam na usta szminkę (Color Trend Avon) w kolorze jasnej moreli, odcień ten idealnie pasuje do różu i koloru włosów tworząc ciekawy efekt.

Tak, jak wspominałam - ten makijaż jest bardzo łatwy w wykonaniu i zajmuje mi niecałe 10 minut, polecam go na każda okazję. Można dodać rownież jasnobeżowe lub morelowe cienie na powieki, ten patent także wygląda bardzo swieżo i dziewczęco. A Wam jak sie podoba? :)