coat/płaszcz - Japan Style (149z)
dress/sukienka - Zara (159zł)
shoes/botki - CCC (79zł)
shawl/chusta - Camaieu (30zł)
tights/rajstopy - Gatta (29zł)
watch/zegarek - Katherine (19zł)
brancelet/bransoletka - Primark
bag/torebka -Levis
Początek marca, jeszcze niby kalendarzowa zima, jednak za oknem czuć wiosnę. Postanowiłam z przyjaciółmi wybrać się na cały dzień do stolicy Królów Polskich - Krakowa. To miasto jest mi bliskie ze względu na studia, jak i na czas, który tu spędziłam w najróżniejszy sposób. :)
Kraków od strony Wawelu, Starego Rynku i Plant wygląda naprawdę ciekawie i zachęca do spacerów, zwłaszcza w taki dzień.Chciałam wyglądać bardziej elegancko, niż mogłaby wymagać tego sytuacja - więc założyłam jedną z moich ulubionych sukienek z Zary, do tego czarne, kryjące rajstopy (nie jest jeszcze aż tak ciepło, żeby odpuścić sobie tą część garderoby), płaszczyk i botki kupione w zeszłym roku na wyprzedaży w CCC. Może i biały płaszczyk nie jest zbyt łatwy, jeśli chodzi o utrzymanie go w czystości, ale efekt jaki wywołuje, jest wart zanoszenia go co trzy miesiące do pralni ;) Jego krój idealnie pasuje zarówno do spodni, legginsów, czy właśnie sukienki. Watro mieć coś takiego w szafie, prócz typowych czarnych i brązowych płaszczy lub marynarek. Kwestia torebki jest mała zagadką, nie mam pojęcia ile kosztowała i ile ma lat, ale znalazłam ją w szafie swojej mamy. jak widać, niektóre marki są dosłownie niezniszczalne.
Kraków od strony Wawelu, Starego Rynku i Plant wygląda naprawdę ciekawie i zachęca do spacerów, zwłaszcza w taki dzień.Chciałam wyglądać bardziej elegancko, niż mogłaby wymagać tego sytuacja - więc założyłam jedną z moich ulubionych sukienek z Zary, do tego czarne, kryjące rajstopy (nie jest jeszcze aż tak ciepło, żeby odpuścić sobie tą część garderoby), płaszczyk i botki kupione w zeszłym roku na wyprzedaży w CCC. Może i biały płaszczyk nie jest zbyt łatwy, jeśli chodzi o utrzymanie go w czystości, ale efekt jaki wywołuje, jest wart zanoszenia go co trzy miesiące do pralni ;) Jego krój idealnie pasuje zarówno do spodni, legginsów, czy właśnie sukienki. Watro mieć coś takiego w szafie, prócz typowych czarnych i brązowych płaszczy lub marynarek. Kwestia torebki jest mała zagadką, nie mam pojęcia ile kosztowała i ile ma lat, ale znalazłam ją w szafie swojej mamy. jak widać, niektóre marki są dosłownie niezniszczalne.
Ze względu na pojawiające się ciągle pytania, gdzie można kupić podobny płaszczyk, mam dla Was kilka linków:
tutaj, tutaj, tutaj.
Miłego dnia Kochani!
tutaj, tutaj, tutaj.
Miłego dnia Kochani!
Ooo jaki piekny plaszczyk!!!! <3 *.*
OdpowiedzUsuńcudo <3 ;D a szczególnie ostatnie zdjęcie :p
OdpowiedzUsuńPłaszczyk jest naprawdę ekstra :P a zestaw genialny :)
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja, jak zwykle wszystko perfekcyjnie dobrane ;)
OdpowiedzUsuńWyglądasz jak mała Paryżanka :) Płaszczyk jest genialny! Ale już Ci to mówiłem chyba ze 100 razy. F.
OdpowiedzUsuńPieknie wygladasz! Elegancko! :)
OdpowiedzUsuńFajnie, ze potrafisz wszystko tak ze soba polaczyc, bo uwierz mi, ze malo ktora dziewczyna tak umie.
Coz za elegancja. Ladnie sie prezentujesz. :)
OdpowiedzUsuńNiezly zestaw!
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka, mam podobną jednak przeraża mnie to, że jakąkolwiek bieliznę do niej nie założę, bardzo ją odciska, u Ciebie tego nie widać. Mogę zapytać jaki typ wybrałaś tu? Dziękuję za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńAkurat ta sukienka jest z dość grubego materiału, więc całe szczęście nic mi się nie odciska :)
Usuń