trousers/spodnie - New Yorker (149zł)
jacket/kurtka - YeanYour (129zł!)
shoes/botki - CCC (149zł)
shawl/komin - Terranova (19zł)
bag/torebka - StyLove (59zł)
watch/zegarek - Katherine (19zł)
watch/zegarek - Katherine (19zł)
Jak Wam mijają pierwsze dni grudnia? W Krakowie przez ten weekend było pochmurno i bardzo zimno, co niestety zaowocowało u mnie grypą. Korzystając z chwilowej poprawy samopoczucia napisałam dla Was kolejny post.
Przyszedł czas na kurtki, szaliki i czapki, których szczerze mówiąc nie znoszę. Udało mi się niedawno na allegro kupić w bardzo promocyjnej cenie must have - kurtkę parkę. Jej zaletą jest ciepły kożuszek od wewnątrz i długość, która wygląda naprawdę stylowo, jeśli się umiejętnie wyreguluje sznureczki na talii. Zamówiłam kolor zielony, ponieważ wydał mi się bardziej ciekawy, niż nudna czerń, choć jest elegancka. Zieleń kocha każdy odcień brązu, więc założyłam moje ukochane botki ze sznurówkami. Torebka, którą zabrałam ze sobą ma niespotykany w mojej szafie deseń, który od zawsze kojarzył mi się z czymś nie do końca trafionym jeśli chodzi o garderobę młodej dziewczyny. Przemogłam się jednak i siedząc w domu zastanawiałam się, kiedy mi się przyda. Ciekawym pomysłem jest taka torebka w zestawie, w którym nie ma innych rzeczy w podobnym deseniu. Dodaje to stylizacji klasy w tym sensie, że to właśnie dodatek przykuwa największą uwagę, niekoniecznie pasując np. do centkowanych rękawiczek, czy szalika. Jeśli chodzi o wybór spodni, właśnie dzięki nim zestaw nabrał świeżości, dzięki czemu nie jest nudną stylizacją.
Chciałam się się zatrzymać dziś przy kwestii dodatków na mroźne, zimne wieczory. Nikt chyba nie lubi ubierania się "na cebulkę", ale świetnym pomysłem jest założenie w miarę dopasowanej kurtki i dopełnienie jej ogromnym kominem, czy rękawiczkami XXL. Wygląda to naprawdę dobrze! A przy okazji jest nam ciepło, co jest nieocenione przy zbliżających się jeszcze większych mrozach. Życzę Wam miłego popołudnia i mam nadzieję wykurować się jak najszybciej.
Przyszedł czas na kurtki, szaliki i czapki, których szczerze mówiąc nie znoszę. Udało mi się niedawno na allegro kupić w bardzo promocyjnej cenie must have - kurtkę parkę. Jej zaletą jest ciepły kożuszek od wewnątrz i długość, która wygląda naprawdę stylowo, jeśli się umiejętnie wyreguluje sznureczki na talii. Zamówiłam kolor zielony, ponieważ wydał mi się bardziej ciekawy, niż nudna czerń, choć jest elegancka. Zieleń kocha każdy odcień brązu, więc założyłam moje ukochane botki ze sznurówkami. Torebka, którą zabrałam ze sobą ma niespotykany w mojej szafie deseń, który od zawsze kojarzył mi się z czymś nie do końca trafionym jeśli chodzi o garderobę młodej dziewczyny. Przemogłam się jednak i siedząc w domu zastanawiałam się, kiedy mi się przyda. Ciekawym pomysłem jest taka torebka w zestawie, w którym nie ma innych rzeczy w podobnym deseniu. Dodaje to stylizacji klasy w tym sensie, że to właśnie dodatek przykuwa największą uwagę, niekoniecznie pasując np. do centkowanych rękawiczek, czy szalika. Jeśli chodzi o wybór spodni, właśnie dzięki nim zestaw nabrał świeżości, dzięki czemu nie jest nudną stylizacją.
Chciałam się się zatrzymać dziś przy kwestii dodatków na mroźne, zimne wieczory. Nikt chyba nie lubi ubierania się "na cebulkę", ale świetnym pomysłem jest założenie w miarę dopasowanej kurtki i dopełnienie jej ogromnym kominem, czy rękawiczkami XXL. Wygląda to naprawdę dobrze! A przy okazji jest nam ciepło, co jest nieocenione przy zbliżających się jeszcze większych mrozach. Życzę Wam miłego popołudnia i mam nadzieję wykurować się jak najszybciej.
Uwielbiam te twoje szpilki <3
OdpowiedzUsuńPiekna jestes!
Sezon na parki był już jakieś 2 lata temu i podobne widziałam za szybą na wystawie w Robanie .
OdpowiedzUsuńP.S. Ten komin jest naprawdę ogromny.
To, że parki są modne teraz, nie oznacza, że nie były modne rok, czy dwa lata temu. Oczywiście, że były, bo moda lubi wracać. A kwestia komina - tekst postu nawiązywał do mojego spostrzeżenia na temat galanterii zimowej w wersji XXL, a nie tego, co akurat zaprezentowałam.
UsuńPanna anonim nie czyta dokładnie. Pozdrawiam :)
Panna Karolina za to nie umie czytać ze zrozumieniem. Napisalam ze byly juz modne 2 lata temu wiec nie bylo stwierdzenia, że w tym roku nie są. Parki z pewnościa nie są MUST HAVEm tego sezonu.
UsuńWzajemnie pozdrowienia.
Zależy co się komu podoba :)
UsuńKażdy modę postrzega na swój induwidualny sposob. :)
Anonim ma chyba kompleksy xD
OdpowiedzUsuńParki były modne kilka lat wstecz i w tym sezonie takze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wystarczy spojrzeć na inne podobne blogi modowe, parki są obecne w większości propozycji stylizacji na sezon jesień/zima 2014. Więc jakiś rodzaj 'must have' to na pewno jest, tak samo jak krata, czy jeans. Karola, nie przejmuj się głupimi opiniami. Wpadam na kawę w czwartek :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie! jesteś boska, wzoruję się na tobie kochana!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)