sukienka - Esmara
zegarek - Lorus
kapelusz - podobny znajdziecie tutaj
Kochani! To prawdopodobnie ostatni wpis z moim ciążowym brzuszkiem. Termin minął wczoraj, a mnie jeszcze nikt nie widziałna porodówce. ;) Torba spakowana od prawie 2 miesięcy
, mentalnie "włączyłam" tryb oczekujący i czekam, sprzątając coraz to dziwniejsze zakątki domu.
Dziś wracając od lekarza znalazłam chwilkę na kilka zdjęć i tak jak wspomniałam, są to ostatnie zdjęcia z brzuszkiem. Teraz częściej będą pojawiać się recenzje akcesoriów dla maluszków, coś z kosmetyków. Sami rozumiecie, będę musiała dojść do siebie po porodzie. Miejmy nadzieję, że nie będzie to trwało całe wieki.
Dziś na sobie mam sukienkę, którą kupiłam w Lidlu, marki Esmara. Często sięgam po ubrania właśnie tej marki. Nie ma dla mnie znaczenia czy kupię ubranie w galerii handlowej, przez internet czy podczas zakupów w Lidlu. Liczy się dla mnie to, jak w czymś się czuję i jak to na mnie wygląda. Niejednokrotnie kupując coś droższego, nie czułam się w tym komfortowo. Liczy się jakoś produktu, a nie metka i to, ile za niego zapłacimy.
Buziaki ♥
Pięknie! I jak, i jak? :) Już po rozwiązaniu?
OdpowiedzUsuńTak :)
OdpowiedzUsuńStaś jest na świecie od 20.07 :)